Trasa z Pingwinem i Szyszką

Dołączając się do naszej Drużyny Pierścienia dowiesz się, że tak naprawdę Mordor znajduję się na południu i w tym kierunku często będziemy podążać.  

Zobaczycie również, że zamieszkujące zimne morza półkuli południowej Pingwiny odegrały decydujące znaczenie w trakcie bitwy w Helmowym Jarze, a Enty tak naprawdę miały wiele wspólnego z rodzimymi sosnami, z tą małą różnicą, że rodziły jedną dużą Szyszkę w stuleciu. Zapraszamy wszystkich na wędrówkę po Śródziemiu Beskidu Niskiego, a że pierścień ciężki bywa, potrzebni są nam do pomocy ludzie, którzy zmierzą się z Beskidzkim Traktem. Tak na marginesie, w ramach buntu przeciw wszelkim schematom, posiadanie matury nie jest wskazane.

 

                                            BRAK MIEJSC - ZAPRASZAMY NA INNE TRASY

 

 
DRUŻYNA: Trasa z Pingwinem i Szyszką
CHARAKTER
TRASY:
beznamiotowa - nocujemy w chatkach i czasem w stodole
TERMIN: 1.05 - 5.05
START: Warszawa, piątek 30.04.2010r. wieczorem
ZBIÓRKA: piątek 30 kwietnia pod Salą Kongresową w PKiN, o godz. 22:30
POWRÓT: 5.05 (środa) PKS W-wa Zachodnia godz 22:15  
PROWADZĄCY: Paweł "Pingwin" Łodziński, Łukasz Błaszczyk "Szyszka"
KONTAKT: Pingwin - tel. 602178711, pawel.lodzinski[oko_Saurona]gmail.com,
Szyszka 
UWAGI: Konieczny wcześniejszy kontakt celem zorganizowania przejazdu oraz zarezerwowania miejsc w noclegach; odnośnie sprzętu poczytajcie regulamin rajdu.
Gotujemy sami na ognisku. Osoby niepełnoletnie (licealistów) zapraszamy z Kartą Uczestnika i pisemną zgodą opiekunów w ręku.
Zapraszamy również licealistów z innych miast.
KOSZT WYJAZDU: Koszt przejazdów, noclegów oraz jedzenia (jeżeli zabierzecie wszystko co Wam podamy) będzie wynosił 210 zł. Dobrze zabrać dodatkowe fundusze na obiad ostatniego dnia, ponieważ będziemy go spożywać w jadłodajni u Elfów, a Te niestety się cenią, oraz na własne potrzeby.
JEDZENIE: Na podróż kanapki, które doskonale będą się nadawać na śniadanie podojechaniu na miejsce. Na trzy dni: 2x100g nie psującego się mięsa obiadowego (salami, sucha kiełbasa, konserwa); 100g mięsa mielonego; 200g makaronu (świderki), 100g ryżu (1 torebka); paczka sosu (ciemny lub jasny); kilka kostek rosołowych; puszka kukurydzy lub groszku; 3 cebule; warzywa na kanapki; 1 CHLEB; 1/2kg suchej kiełbasy kanapkowej; rybki lub pasztet; 300g żółtego sera i/lub topserki; dżem lub coś słodkiego na kanapki; 3 słodzone kisiele (do gotowania), paczka rodzynek; 2 tabliczki czekolady; herbata; cukier; 1 małe opakowanie sera feta
TRASA:
30.04 Warszawa (wyjazd wieczorem, szczegóły wkrótce) >> Rymanów
1.05 Rymanów - Dział - Wisłoczek - Polany Surowiczne
2.05 Polany Surowiczne - Wola Niżna - Kamień - Czeremcha
3.05 Czeremcha - Zyndranowa
4.05 Zyndranowa - Tylawa - Chyrowa - Teodorówka
5.05 Teodorówka - Bóbrka >> Krosno >> Warszawa Dworzec PKS W-wa Zachodnia (przyjazd planowy godzina 22.15)

Rodzice odbierają nieletnią młodzież na parkingu DW ZACH. od strony Centrum po przyjeździe autobusu ok. godz 22:15 lub dają przed wyjazdem oświadczenie, że wyrażają zgodę na samodzielny powrót dziecka do domu.

Zapraszamy bardzo serdecznie
Pingwin i Szyszka

Czytaj więcej...

Beskidzka zajawka

NAZWA TRASY: Beskidzka zajawka
DRUŻYNA: Drużyna pierw z cienia
CHARAKTER
TRASY:
stodołowa-chatkowa, szczegóły noclegów poniżej
TERMIN: Warszawa, piątek 30.04.2010 wyjazd około północy autokarem spod
PKiN, powrót autokarem w nocy z poniedziałku na wtorek 3/4.05.2010
ZBIÓRKA: piątek, "za piętnaście dwunasta" (ok. 23:40) w okolicach Sali
Kongresowej - szczegóły będą przesyłane zgłoszonym osobom na e-mail bądź
telefonicznie.
START: Start 30.04 wieczorem z Warszawy
PROWADZĄCY: Krzysiek Lisak
KONTAKT:  
UWAGI: Wskazany wcześniejszy kontakt (jak najwcześniej!) - ustalę, kto
ma wziąć największy i najcięższy plecak ;) Muszę też wiedzieć, ile
miejsc w autokarze zamówić.
TRASA:

30.04 Warszawa >> (przejazd) >> Iwonicz-Zdrój

1.05 Iwonicz-Zdrój (uzdrowisko) - Cergowa (716 m n.p.m.) - rezerwat
"Tysiąclecia" - źródełko św. Jana z Dukli - jaskinie w Nowej Wsi -
Teodorówka (nocleg w chatce SKPB Warszawa) [całość: 24 GOT]

2.05 Teodorówka >> (bus) >> Barwinek (przełęcz Dukielska, "Dolina
Śmierci" - skąd ta nazwa?) - Zyndranowa (Muzeum Kultury Łemkowskiej) -
trawers po beskidzkich bezdrożach - Czeremcha (nocleg w dużym namiocie przygotowanym przez organizatorów ześrodkowania) [20 GOT]

3.05 Czeremcha - Kamień nad Jaśliskami (863 m. n.p.m., rezerwat "Kamień nad Jaśliskami") - Wola Niżna [10 GOT] >> (powrót) >> Warszawa

[1 GOT = 1 km w poziomie lub 100 m przewyższenia do góry]

 KOSZT WYJAZDU: Koszt przejazdów, noclegów, wpisowe, koszty jedzenia i jedzenie dla przewodnika (też człowiek i coś w końcu jeść musi) = ok. 180 zł. (Najdrożej niestety przejazdy)


REGULAMIN - należy się z nim zapoznać i do niego stosować.

SPRZĘT - podany na stronie rajdu:
http://www.skpb.waw.pl/wyjazdy/beskidzki-trakt/wiosna-2010/o-rajdzie/1729.html
(zignorujcie tamtejszą listę żywności). Pakujcie cięższy sprzęt bliżej
pleców i środka plecaka.


JEDZENIE: Na podróż kanapki, butelka wody. Poza tym: duży chleb (najlepiej niekrojony), 200g. suchego mięsa (salami, sucha kiełbasa, kiełbasa pakowana próżniowo, kabanos itp.), 1 mały pasztet, 1 puszka tuńczyka w sosie własnym (nie w oleju!), paczka makaronu 250 lub 400g. (BYLE NIE MAKARON-NITKI!!!), 1 torebka (100g.) ryżu, puszka kukurydzy/groszku/fasolki, 200g. kiełbasy toruńskiej (lub innej, takiej "ogniskowej"), 1 sos pomidorowy w torebce, 150g. sera żółtego, 200g. sera białego (twaróg półtłusty), 50g. boczku wędzonego, szczypiorek (ze 3 łodyżki), 1 ogórek, 2 pomidory, 1 nieduża cebula, ze 2 czekolady + inne słodycze wedle uznania (fajnie coś przegryźć czasem na postoju. Tym co mamy, dzielimy się ze wszystkimi, o ile jest podzielne). Z funduszy wspólnych, które zbiorę, dokupimy herbatę, nutellę nutellopodobną, śmietanę do tuńczyka, masło, sól/cukier i jakiś dżem.
UWAGA - zapakujcie rzeczy tak, by delikatniejsze rzeczy się nie pogniotły (np. pomidory można schować do menażki)
UWAGA II - jeśli jesteś vege, damy radę.
UWAGA III - wymienione rzeczy najlepiej kupić najtańsze z marketu, byle nie mięso z działu wędlin, bo tam wiadomo co się dzieje. Ale np. taki tuńczyk marki hipermarketu na "C" jest zupełnie akceptowalny, a nawet
dobry. Makaron również.
CZY NIE UMRZEMY Z GŁODU?: Obiady będziemy robić sami na ognisku. To taki SKPB-olski zwyczaj. Śniadania i kolacje też robimy sami. Ale nie jemy byle czego (np. bułki z chlebem, tudzież pasztetu z pasztetem). Posiłki będą urozmaicone i smaczne. Dzięki temu będziecie mogli na własnej skórze doświadczyć, jak pojechać w góry wydając na żarcie 10PLN dziennie. Wodę pijemy ze strumyków (Beskidzkie strumyki zapewniają super czystą wodę). Osoby niepełnoletnie (licealistów) zgodnie z regulaminem Beskidzkiego Traktu obowiązuje Karta Uczestnika i pisemna zgoda opiekunów.


INFORMACJE O TRASIE:
Tajemnica gór i lasów, miejsca urokliwe, ale i intrygujące, echo głosu ptaków, a także echa historii, ślady po tych, którzy niegdyś byli nieodzowną częścią życia Beskidu... czyli jednym zdaniem - wyzwanie dla zdobywców z Drużyny Pierścienia! Zapraszamy licealistów (acz nie tylko) na rajd po Beskidzie Niskim. W planach mamy przegląd wszelkich beskidzkich zagadnień, jak na Beskidzką Zajawkę przystało.

Jeśli chcesz przekonać się, co znaczy marsz po górach z plecakiem na ramionach, jeśli tęsknisz za smakiem pieczonej na ognisku kiełbasy i za zapachem jałowca, jeśli lubisz historyczne ciekawostki, chcesz zobaczyć na własne oczy miejsca, gdzie w jednej operacji II Wojny Światowej zginęło 200tys. ludzi, dowiedzieć się, gdzie się podziali Łemkowie, którzy zamieszkiwali beskidzkie doliny lub po prostu chcesz porąbać drewno w studenckiej chacie - dołącz do Drużyny PierwZCienia.

Razem przejdziemy przez ścieżki i strumyki i dotrzemy (z pewnością pełni niezapomnianych wrażeń) na ześrodkowanie 2 maja w Czeremsze. Tam przy ognisku będziemy gawędzić o przygodach dzielnych drużyn. Prowadzący zapewne weźmie jakiś instrumęt grający i śpiewniki, zatem będzie okazja do poznania pewnych beskidzkich szlagierów muzycznych... i nie tylko.

Zapraszam - Krzysiek.

Czytaj więcej...